Kraksa przy stole

Zakochane pary beztrosko rozmawiają podczas wspólnej lekko zakrapianej kolacji w restauracji. Niespodziewanie jedna z par z impetem uderza w niewidzialną przeszkodę, a w tle słychać typowe odgłosy towarzyszące kraksom samochodowym. Natychmiastowe przeniesienie postaci w realia i otoczenie zniszczonego pojazdu pozbawia jakichkolwiek złudzeń. Bohaterowie zostali ofiarami wypadku.

Poszkodowana para na chwilę przed wypadkiem zwierza się, że planuje nabyć szczeniaka, co jest dla ich związku poważnym zobowiązaniem. Spot dobitnie udowadnia, jak niewiele brakuje, by wszystkie plany zostały obrócone wniwecz. Kampania zrealizowana na zlecenie Texas Department of Transportation (Teksański Departament Transportu) ma na celu uwrażliwienie społeczeństwa na problem prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu.

Tytuł kampanii – „Buzzed driving is drunk driving” ("Prowadzenie będąc "podchmielonym" jest prowadzeniem w stanie nietrzeźwości") wraz z komentarzem lektora spotu wskazuje problem oraz jego przyczyny. Nawet mała ilość alkoholu ma wpływ na odruchy, motorykę i szybkość reakcji. Jazda po jakiekolwiek ilości napojów wyskokowych jest niebezpieczna nie tylko dla kierowcy, ale i dla jego pasażerów. W spocie celowo wykorzystano określenie „buzzed”, które potocznie określa bycie na lekkim rauszu, podczas gdy „drunk” jest kojarzone ze stanem poza kontrolą oraz wyraźnym osłabieniem całego organizmu, wraz z funkcjami umysłowymi.

Kampania zrealizowana przez teksańską agencję Sherry Matthews Advocacy Marketing jest skierowana przede wszystkim do ludzi w wieku od 18 do 44 lat, którzy będąc pod wpływem alkoholu, nie uważają, żeby prowadzenie przez nich samochodu stanowiło zagrożenie na drogach. Celem reklamy jest wzrost samoświadomego rozpoznawania tego realnego problemu. Jak przekonują działacze, tragediom wynikłym z nierozważnego prowadzenia po spożyciu alkoholu można zapobiec.

Kampania odsyła dostrony internetowej, na której zainteresowani znajdą wszelkie pomocne informacje oraz wskazówki, jak i czym szybko i wygodnie dostać się do domu, tak by uniknąć prowadzenia pod wpływem alkoholu. (www.soberrides.org).

Martyna Kasprzak