Ciężko chory człowiek dializowany na oczach podróżnych, na lotnisku – niecodzienny widok zaserwowała swoim odbiorcom kampania „The Waiting Time Experiment” (Eksperyment z Czasem Oczekiwania) agencji Ogilvy & Mather z Berlina.
Urealnienie – tak w skrócie można określić metodę jaką zastosowali twórcy niemieckiej kampanii ambientowej. W zatłoczonym holu lotniska we Frankfurcie ustawiono urządzenie do przeprowadzania dializ. Michael Stapf, pacjent na fotelu, czeka na transplantację nerki już siedem lat. Przechodnie podchodzą do mężczyzny, dopytują się o co chodzi, z niedowierzaniem słuchają o tym co to jest dializa, jak długo trwa. Stapf cierpliwie odpowiada na pytania, tłumaczy na czym polega problem.
Celem akcji było zwiększenie świadomości odbiorców na temat transplantacji organów. W Niemczech co roku przybywa 12.000 pacjentów oczekujących na przeszczep, a dokonywanych jest zaledwie 1200 transplantacji. Oznacza to, że statystycznie trzy osoby dziennie umierają, ponieważ nie znaleziono dawców potrzebnych im organów. Wielu z nich w kolejce po nerkę czy inną część ciała czeka wiele lat.
Michael Stapf mówi, że musi „myśleć pozytywnie” – to jego sposób na stres i niepewne jutro. W głosie chłopaka, po dniu spędzonym na peronie, wyczuwa się nadzieję, że kampania odniesie pożądane efekty. – Wielu ludzi, kładąc się dzisiaj spać, będzie myślało, o tym, co tu zobaczyło. To właśnie chcieliśmy osiągnąć – mówi Stapf.
Olga Ambrosiewicz
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
12.06.2024
Żyję z HIV – poznaj ich historie
-
28.05.2024
Jak ruchem zmieniać umysł?
-
16.05.2024
Pod opieką ropuchy
-
13.05.2024
Kintsugi — sztuka sklejania człowieka
-
06.05.2024
Truskawki to ulubione owoce Polaków
-
01.05.2024
Praca jest dla nas źródłem stresu