Opiekunowie tych psów są przekonani, że doskonale rozumieją swoich czworonożnych kompanów i o tym, że losy ich zwierzaków to od narodzin pełnia szczęścia. Tymczasem mogą nie wiedzieć nic o początkach ich życia.
Spot opiera się na kontraście. Twórcy zestawili kadry przedstawiające domowych pupili – kochanych i rozpieszczanych – z fragmentami filmów dokumentujących dramatyczne warunki życia psów używanych do rozrodu w tzw. "fabrykach szczeniąt".
Kampania nosi tytuł "How well do you know your best friend?" ("Jak dobrze znasz swojego najlepszego przyjaciela?"). Jak podają organizatorzy, w Australii 95% psów kupowanych w sklepach stacjonarnych i internetowych pochodzi z nielegalnych hodowli, w których suki traktowane są jak maszynki do produkcji szczeniąt. Psy żyją w tragicznych warunkach, są zaniedbane i zastraszone; trzyma się je w brudnych, małych klatkach, często bez dostępu do światła. Wielu opiekunów, którzy pozyskali psa tą drogą, wierzy jednak w opowieści sprzedawców przedstawiające hodowlę w samych superlatywach.
Nadawca – organizacja Animals Australia – przyznaje, że spot jest szokujący i może budzić negatywne odczucia; jednak przedstawienie opinii publicznej prawdy o niehumanitarnych warunkach hodowli psów było nadrzędnym celem kampanii. Jedynym sposobem na to, żeby ukrócić biznes właścicieli "fabryk szczeniąt" jest ograniczenie popytu na psy pochodzące z niewiadomego źródła. Chcąc to osiągnąć – trzeba uświadomić miłośników psów i przekonać ich, żeby kolejnego ulubieńca pozyskali z adopcji lub legalnej hodowli, która zapewnia zwierzętom godziwe warunki.
Oprócz klipu emitowanego w telewizji, w ramach kampanii przygotowane zostały także plakaty outdoorowe. Nawiązują one bezpośrednio do spotu kampanii; bez znajomości materiału filmowego mogą wydawać się mało wymowne. Kolejnym elementem kampanii – tym razem doskonale przygotowanym – jest strona internetowa akcji. Portal jest nowoczesny, atrakcyjny wizualnie i przystosowany do ekranów dotykowych. Został zaprojektowany także w taki sposób, żeby wzbudzić osobiste zaangażowanie odbiorcy. Na górze strony umieszczono krótki test, dzięki któremu właściciele psów są w stanie określić, czy ich pupil może pochodzić z fabryki szczeniąt.
Poniżej znajduje się formularz umożliwiający sympatykom inicjatywy złożenie publicznego zobowiązania. Osoby, które jeszcze nie maja czworonoga mogą oświadczyć, że jeśli zdecydują się na psa, dołożą wszelkich starań, żeby nie pochodził z nielegalnej hodowli. Ci, którzy mają już psa, zachęcani są do przygotowania spersonalizowanego posteru popierającego akcję. Kreator grafiki umieszczony na stronie pozwala na załadowanie zdjęcia własnego pupila i wybór hasła. Gotowy plakat można udostępniać za pomocą Facebooka i Twittera.
Kolejna sekcja portalu zawiera porcję szczegółowych informacji na temat poruszanej problematyki. Do tekstu opisującego wyczerpująco całe zjawisko dołączono materiał video, który w bardziej szczegółowy sposób niż spot telewizyjny pokazuje warunki życia psów na "farmach szczeniąt". W tej sekcji użytkownik znajdzie także porady na temat tego, jak adoptować lub kupić psa – tak, żeby uniknąć nielegalnej hodowli.
Następna część serwisu zachęca do adopcji psów uratowanych z "fabryk szczeniąt". Internauci, którzy nie są gotowi na stałe przyjąć takiego psa do swojego domu, mogą zostać tymczasowymi opiekunami, którzy zadbają o zwierzę do czasu znalezienia mu odpowiedniego właściciela. Kolejnym sposobem włączenia się w pomoc psom jest wpłacenie darowizny. Ostatnia sekcja serwisu zachęca internautów, żeby wsparli akcję udostępniając link do serwisu wśród swoich znajomych na Facebooku lub Twitterze.
Kampania została przygotowana przez agencję LOUD, która od dawna współpracuje z Animals Australia. Za kampanię opisującą przemysłowy chów świń obie organizacje otrzymały w 2013 r. prestiżową nagrodę "Mobius", a także znalazły się w gronie finalistów konkursu w Cannes.
W zeszłym roku fundacja Animals Australia przygotowała też nieco mniej profesjonalny, ale sympatyczny i popularny w sieci klip, o którym pisaliśmy wcześniej tutaj. Spot powstał z połączenia fragmentów filmików popularnych na YouTube’ie i przedstawiających ludzi, którzy na różne sposoby pomagają dzikim kaczkom wydostać się z tarapatów. Organizacja działa bowiem także na rzecz wprowadzenia zakazu polowań na te ptaki.
Paulina Giersz
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem