Każdego roku diagnozuje się ją u 220 mln osób, doprowadza do śmierci aż pół miliona ludzi rocznie, powoduje trzy czwarte zgonów wśród dzieci poniżej 5. roku życia – malaria. Zakaźna choroba kojarzona z odległym rejonem Afryki, może dotknąć każdego z nas. David Beckham ruszył komarom do ataku, wypowiadając kampanię „Malaria must die”!

Fundacja Malaria No More, której założycielem jest David Beckham, chce podnieść świadomość mieszkańców Wielkiej Brytanii na temat malarii i przeciwdziałania śmiertelnej chorobie. W przygotowanym we współpracy z Ridleyem Scottem i agencją R/GA Creative spocie pojawia się światowej sławy piłkarz zaatakowany przez rój komarów. Zamknięty w urnie z przezroczystymi ścianami, zwraca uwagę na to, że choć „jego pudełko” jest czyste, to rzeczywistość zewnętrzna pełna jest śmiercionośnych komarów. Co drugie dziecko na świecie, które umiera, umiera właśnie z powodu malarii. Jak twierdzi Beckham „jest to całkowicie nie do przyjęcia, jeżeli wiemy jak z tym problemem walczyć”. W kwietniu 2018r. w Londynie odbędzie się spotkanie szefów rządów Wspólnoty Brytyjskiej. Piłkarz apeluje do podjęcia działań, które mające na celu walkę z przerażającą chorobą.

„Komary są irytujące w takich miejscach, jak Wielka Brytania, ale w wielu częściach świata ukąszenie przez komara jest śmiertelnie groźne, czego dowodzą dane: co drugie dziecko na świecie umiera z powodu tej choroby” – mówi David Beckham, założyciel organizacji Malaria No more.

Specjaliści z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie przekonują, że co roku około 15tys. Europejczyków przywozi malarię z wakacji. Drugie tyle osób z tzw. „rejonów niemalarycznych” staje się roznosicielami choroby. W Polsce średnio co 6 miesięcy dochodzi do zgonu z powodu malarii.

W ciągu najbliższych trzech lat, działania prowadzone przez agencję R/GA Creative  będą wspierać kampanię „Malaria must die”. Więcej informacji znajduje się na oficjalnej stronie https://www.malariamustdie.com/ oraz w social mediach.