Z pozoru „słodkie i urocze” pluszowe misie dla dzieci, w rzeczywistości stanowić mogą poważne zagrożenie zdrowia. Norweskie Stowarzyszenie Serca i Płuc ostrzega rodziców przed kurzem, który gromadzi się w pluszowych zabawkach. W celu zwrócenia uwagi na problem „groźnych misiów” maskotki przebrano za dyktatorów: Adolfa Hitlera, Muammara Kaddafiego i Kim Dzong Una.
Z uwagi na rosnącą liczbę dzieci dotkniętych astmą i alergiami – jak podaje Norweskie Stowarzyszenie Serca i Płuc – organizacja opracowała kampanię, w której pluszowe misie ukazano jako dyktatorów: Adolfa Hitlera, Muammara Kadafiego i Kim Dzong Una. Koncepcja kreatywna powstała we współpracy z firmą reklamową Kitchen.
Celem twórców kampanii jest uświadomić rodzicom, że pluszowe zabawki – jeśli nie są regularnie prane – zbierają kurz, który zagraża zdrowiu dzieci i pogłębia ryzyko rozwoju astmy oraz alergii. Dlatego Norweskie Stowarzyszenie Serca i Płuc apelowało do rodziców, by regularnie odświeżali pluszowe misie. Pranie zabawek w temperaturze 60 C zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii czy astmy. Przebierając zabawki za dyktatorów, pomysłodawcy kampanii mieli nadzieję, iż tak kontrowersyjne ujęcie tematu zmusi rodziców do głębszej refleksji. Ich założenia spotkały się z rzeczywistością. W przeciągu miesiąca kampania zyskała pozytywny rozgłos w Norwegii, choć nie obeszło się również bez głosów krytyki. Pojawiły się m.in. opinie, że takie przedstawienie Hitlera w kampanii może „ocieplić” jego wizerunek. Socjolog Trond Blindheim stwierdził, że wykorzystanie wizerunku Hitlera, Kima i Kaddafiego w postaci misiów jest „absurdalne i chorobliwe”. „Paradoksalnie – jak podsumowuje ekspert – to właśnie dlatego kampania stała się sukcesem”.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
11.04.2024
Nie ma jednej drogi z Parkinsonem
-
10.04.2024
Na co przeznaczamy 1,5% podatku?
-
05.04.2024
Zbadaj się, nie odkładaj!
-
26.03.2024
Z nosem w komórkach
-
22.03.2024
#nazdrowiepsychiczne
-
21.03.2024
Załóż, że mogę