Co zrobić, by kilkadziesiąt sekund zwykle irytującego czekania zamienić w przyjemnie i zabawnie spędzony czas? Oto pomysł z Lizbony.
Możliwość synchronizacji ruchów żywego człowieka z komputerowo wygenerowaną sylwetką znalazła zastosowanie w nowej portugalskiej kampanii. Koncepcja opiera się na spostrzeżeniu, że ludzie, czekający na możliwość przejścia przez jezdnię, po pierwsze się nudzą i chcą możliwie skrócić czas oczekiwania; po drugie – często ignorują zakaz, gdy wydaje im się, że zdążą przed nadjeżdżającym pojazdem. O tym, że to niebezpieczna praktyka, nie trzeba nikogo przekonywać. Interesujący wydaje się środek zaradczy.
Zdecydowano się na ambient, angażujący samych przechodniów. Mogli oni skorzystać ze specjalnie wybudowanego obiektu, w którym spontanicznie tańczyli przed ekranem do wcześniej wybranej przez siebie muzyki. Ich ruchy symultanicznie naśladował czerwony ludzik z sygnalizacji świetlnej, na którego z kolei patrzyli stojący przed zebrą. Czas oczekiwania upływał na obserwowaniu tańca. W ten sposób organizator chciał zapobiec przechodzeniu przez jezdnię zbyt wcześnie, gdy istnieje niebezpieczeństwo bycia potrąconym przez samochód. Efekt? Aż 81% więcej osób cierpliwie poczekało na zmianę świateł.
Kampanię przygotowano na zlecenie marki samochodów Smart, chcącej wyraźnie zaakcentować swój stosunek do kwestii bezpieczeństwa na drodze.
Dominika Charytoniuk
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
29.03.2024
Maty dla schroniskowych zwierząt czyli drugie życie plecaków Glovo
-
22.03.2024
Zamień „elektrograty” na kwitnące kwiaty od Castoramy
-
15.02.2024
Upfield wprowadza pierwsze na świecie odporne na tłuszcz opakowanie bez plastiku
-
29.01.2024
Co słychać u sokołów z Cemex-u?
-
23.01.2024
Biedronka rozdaje warzyworki wielbicielom owoców i warzyw
-
19.01.2024
Carrefour rozpoczyna współpracę z Foodsi