Narządy rozrodcze męskie i damskie przyrównano do węża i tarantuli (jadanych przez Tajów), pokazanych w dużym zbliżeniu, co miało potęgować obrzydzenie i skłonić finalnie odbiorców do… stosowania prezerwatyw. Jadowite stworzenia mają zaszyte otwory gębowe, a więc przestały być groźne, ale nie straciły swojej potęgi. Ujmując rzecz krótko i z dużą dozą prawdopodobieństwa wobec pomysłu autorów kampanii – prezerwatywa zatrzymuje „zły jad”, nie pozbawiając jej użytkownika mocy.
Więcej: Tutaj
CZYTAJ TEŻ:
-
17.04.2024
Najlepszy przyjaciel sadysty
-
17.04.2024
Gotujemy się na dobre
-
16.04.2024
Wykonane przez nas
-
12.04.2024
Zabójcze trendy
-
11.04.2024
Nie ma jednej drogi z Parkinsonem
-
11.04.2024
Bo będzie bolało!