Koko koko spoko? EURO 2012 w krzywym zwierciadle kampanii społecznych
Piłka, która szczeka
Leżąca na ulicy piłka aż się prosi, żeby ją kopnąć. Kiedy ktoś to zrobi, piłka skowycze i wyje. Zupełnie jak cierpiący pies. Footballową piłkę podsuwano przechodniom na ulicach Hamburga. Zaskoczeni jej „reakcją” mogli na piłce przeczytać o problemie mordowania psów na Ukrainie. ETN, niemiecka organizacja zajmująca się ochroną praw zwierząt, informowała na niej, że Tysiące psów i kotów zabija się w związku z tak zwanym „Programem Oczyszczania Ulic” na Ukrainie przed Euro 2012. Przechodnie znajdowali na niej także numer telefonu, pod który można było wysłać SMS-a, będącego jednocześnie dotacją na rzecz organizacji – pisał Jacek Czerwiński na łamach kampaniespołeczne.pl. Pomysł z natury – zróbmy coś za kilka euro, nakręćmy reakcje przechodniów i opublikujmy na Youtube’ie. Przy okazji EURO każdy orze jak może.
Więcej o tej kampanii: Tutaj
CZYTAJ TEŻ:
-
17.04.2024
Najlepszy przyjaciel sadysty
-
17.04.2024
Gotujemy się na dobre
-
16.04.2024
Wykonane przez nas
-
12.04.2024
Zabójcze trendy
-
11.04.2024
Nie ma jednej drogi z Parkinsonem
-
11.04.2024
Bo będzie bolało!