Święty Mikołaj wcale nie jest taki święty – nie odwiedza biednych krajów, bo pomaganie najuboższym nie leży w jego naturze. Może dać dziecku ładną lalkę, ale lekarstw już nie.
Przytulny pokój gdzieś na biegunie północnym, Mikołaj przegląda tegoroczne podarunki. Nagle, ze świątecznego opakowania wypadają strzykawki, szczepionki i lekarstwa. „Co to jest? To dla biednych w Afryce?!” – pyta rubaszny Mikołaj, by po chwili dodać z odrobiną pogardy w głosie: „Nie obsługuję biednych krajów” (I don’t do poor countries). Spot zamyka komentarz: "We go where Santa doesn’t. Buy your Christmas gifts at unicef.se." ("Docieramy tam, gdzie nie dojeżdża Mikołaj. Kup świąteczne prezenty na unicef.se")
Spot reklamowy wyprodukowany dla szwedzkiej filii UNICEFu wzbudził kontrowersje ze względu na dwuznaczny moralnie wizerunek postaci Świętego Mikołaja. Opracowana przez agencję Forsman & Bodenfors kampania miała swoją premierę w połowie grudnia ub.r., czyli w samym środku gorączki przedświątecznych zakupów. Akcja miała zachęcić odbiorców do wspierania działalności UNICEFu poprzez kupowanie świątecznych prezentów w internetowym sklepie organizacji.
K. Stawińska
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
19.04.2024
Kto dogoni psa? Nikt
-
19.04.2024
Nic się nie stałooooo!
-
17.04.2024
Najlepszy przyjaciel sadysty
-
17.04.2024
Gotujemy się na dobre
-
16.04.2024
Wykonane przez nas
-
11.04.2024
Nie ma jednej drogi z Parkinsonem